Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 19:13, 10 Lis 2016    Temat postu:

i supcio
Saint Lilith
PostWysłany: Czw 17:13, 16 Sie 2007    Temat postu:

Też już dawno trafiłam na Twoje opowiadanie Wink We wszystkich ocenach zbiera same laury... i słusznie!
Hilsim
PostWysłany: Pon 14:44, 30 Lip 2007    Temat postu:

Kochana Finduilas, dowartościowujesz mnie Wink Yaos jest cudowne, więc czemu nie poświęcić mu tematu w tym dziale?
Lady Finduilas Nen
PostWysłany: Pon 14:23, 30 Lip 2007    Temat postu:

Znam Twoje opowiadanie od dawna i musze powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Opowiadanie jest świetne zacynając od fabuły poprzez prowadzenie akcji aż do postaci. Serdecznie polecam! ;]
Hilsim
PostWysłany: Pon 13:36, 30 Lip 2007    Temat postu: "Pożyczeni" hobbici

Jak sama nazwa wskazuje, piszę opowiadanie, w którym występują Tolkienowscy hobbici. Frodo, Merry, Pippin, a także Sam, oraz Shire, oczywiście. A o czym? Pozwólcie, że streszczę to, co dotychczas się ukazało.
Śródziemie. Na północnym-zachodzie, w Shire, Frodo odkrywa księgę, w której znajduje sporo informacji o tajemniczym medalionie - Hilsimie. Postanawia po niego wyruszyć, aż do podnóża Góry Mozginium, znajdującej się na wschodzie. Wraz z Meriadokiem i Pippinem przedzierają się przez pola i łąki kraju, aż w końcu trafiają do Brzozowego Lasu. Tam niespodziewanie spotykają Isorfidiena - przedstawiciela zaginionej, jak uważano, rasy, tilcharów. Ten postanawia udać się z nimi w podróż. Wkraczając w granice Leanried, atakuje ich trójka tlcharów, wydawać by się mogło, że tylko czekali na powrót wygnanego wcześniej Isorfidiena. Zaciągają ich do Sinivier, gdzie oczekują na zawiśnięcie.
Tymczasem na południu istnieje państwo ludzi, Eklis Moon, w którym władczynią jest Kindema. Od przybyszów, Gildrana i Zilina dowiaduje się o napadach na zachodnich granicach kraju przez folginów. Świadczy to tylko o jednym - Ceiros cały czas żyje. Postanawia połączyć swoje państwo z Kildinem, poprzez małżeństwo z Cendilem. Gdy to się już stało, wszyscy wyczekują nadejścia bitwy. Królowa wysyła więc gońców do państw ościennych, z ewentualną prośbą o pomoc. Po długim czasie z jednego kraju nie wracają, więc Gildran z Zilinem wyruszają, by sprawdzić tę niepokojącą sprawę. Spotyka ich tam nieprzyjemny widok. Wracając, zauważają szeroki pas postaci, zmierzający w kierunku Eklis Moon. Folgini ruszyli.
Streściłam najbardziej, jak się dało, by przekazać to, co najważniejsze. Wiem, że pomysł z medalionem jest podobny do oryginału, lecz uznałam to za rzecz lepszą, niż kolejna reaktywacja drużyny. Opowiadanie, jak mi się wydaje, nie tylko dla tych, co czytali "Władcę...". Sądzę, że każdy się w tym połapie.
Więc jeśli zainteresowało, zapraszam - http://hilsim.mylog.pl . Na razie 12 rozdziałówSmile

Powered by phpBB (php5) 2.0.11 [CR] C 2001, 2002
phpBB Group, hosted by kei.pl
Design forum - r@ven web for phpbb.pl